Prawomocna kara 15 lat więzienia dla matki za zabicie dwuletniego syna
Z ustaleń postępowania wynika, że 32-latka pozbawiła dziecko życia, zatykając mu usta i nos. Sąd Okręgowy w Katowicach w kwietniu 2024 r. wymierzył kobiecie karę 15 lat więzienia.
Od orzeczenia I instancji odwołała się zarówno prokuratura, która żądała kary dożywocia, jak i obrona, według której do śmierci dwulatka przyczynił się jego brat - miał podczas zabawy wsadzić go do pojemnika na pościel w wersalce.
Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonej, opierając się m.in. na opinii biegłej, która wykluczyła, że mogło dojść do nieszczęśliwego wypadku. "Doszło do zabójstwa i oskarżona dopuściła się tego czynu w zamiarze bezpośrednim" - powiedział przewodniczący składu orzekającego sędzia Witold Mazur.
Matka po śmierci dziecka początkowo nie została zatrzymana. Stało się to dopiero po uzyskaniu opinii z sekcji zwłok. Stała się ona podstawą do przedstawienia jej zarzutu zabójstwa. Opierając się na badaniach pośmiertnych, biegli stwierdzili, że śmierć chłopca została spowodowana "uduszeniem w mechanizmie zatkania otworów oddechowych i uniemożliwienia wentylacji płuc".(PAP)
kon/ jann/
